Kultura w Poznaniu

Historia

opublikowano:

Nie będzie pan narzekał

Architekt i urbanista, urzędnik i wykładowca. Lwowiak z urodzenia, poznaniak z wyboru - taki był Władysław Czarnecki (1895-1983). 90 lat temu został architektem miejskim w Poznaniu.

. - grafika artykułu
Władysław Czarnecki (na pierwszym planie) w pracowni architektonicznej Wydziału Budownictwa Naziemnego przy ul. Sierocej w Poznaniu. Fot. ze zbiorów rodzinnych (dzięki uprzejmości Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu)

Zanim 1 października 1925 roku został architektem miejskim w Poznaniu, miał za sobą studia na Politechnice Lwowskiej, Wielką Wojnę i tułaczkę po syberyjskich bezdrożach. Nic nie zapowiadało, że osiądzie na stałe w stolicy Wielkopolski. Jak sam wspominał, na ogłoszenie o konkursie na architekta miejskiego w Poznaniu trafił przypadkiem. Stolicy Wielkopolski nie znał i nigdy wcześniej jej nie widział, tym większym zaskoczeniem był dla niego telegram, w którym ówczesny prezydent miasta Cyryl Ratajski informował go o wygranym konkursie i zapraszał do Poznania.

Ogrom pracy

Pierwsze wrażenie, jakie Czarnecki odniósł po przyjeździe, nie było, łagodnie mówiąc, najlepsze. Nie zaimponował mu stary pruski budynek dworca, widok z Kaponiery ani przytłaczający gmach zamku. Gubił się w śródmiejskich ulicach, nie był zachwycony kamienicami tworzącymi pierzeje Starego Rynku.

Znamienny jest sposób, w jaki Ratajski zachęcał Czarneckiego do przyjęcia nowego stanowiska. - Na brak roboty w Poznaniu nie będzie pan narzekał - mówił. Po odzyskaniu niepodległości poznaniacy potrzebowali mieszkań, szkół, szpitali. Zgodnie z oczekiwaniami prezydenta Ratajskiego trzeba było jak najprędzej pokazać Niemcom, że Polacy dadzą sobie radę bez nich.

Zielony Poznań

Mimo niekorzystnego pierwszego wrażenia Czarnecki zdecydował się podjąć wyzwanie. Niezliczone były zadania, jakie przed nowym architektem miejskim postawił prezydent miasta. Przygotowania do Pewuki, nowe plany zagospodarowania przestrzennego, prace projektowe - to wszystko wypełniało Czarneckiemu czas od pierwszych dni pobytu w Poznaniu. Zasłynął jednak nie tylko jako architekt. Znany jest również jako twórca koncepcji klinowo-pierścieniowego układu zieleni w Poznaniu. Do dzisiaj uczą się o niej studenci architektury i urbanistyki.

Doskonale zapowiadającą się karierę Czarneckiego jako architekta miejskiego przerwała II wojna światowa. Wieloletnia tułaczka poprowadziła go przez Węgry i Afrykę do Londynu. Na zaproszenie władz miejskich wrócił do Poznania w 1946 roku i jeszcze przez kilka lat pełnił funkcję naczelnika Wydziału Planowania i Rozbudowy Miasta Poznania. Były to już jednak zupełnie inne czasy i inne wyzwania...

Cezary Omieljańczyk

  • Władysław Czarnecki, Wspomnienia architekta, Wydawnictwo Miejskie Posnania, październik 2015

Władysław Czarnecki jest autorem Wspomnień architekta, których drugie wydanie, przygotowane przez Wydawnictwo Miejskie Posnania, trafi w październiku na półki księgarń. Spisane barwnym językiem, obejmują wydarzenia od lat dzieciństwa do powrotu do Poznania po II wojnie światowej. Autor towarzyszy prezydentowi Poznania Cyrylowi Ratajskiemu przy podejmowaniu ważnych decyzji. Nie szczędzi relacji z dramatycznych przeżyć obu wojen i lat spędzonych na obczyźnie. Jest wnikliwym obserwatorem czasów, w których przyszło mu żyć.