Kultura w Poznaniu

Historia

opublikowano:

Genialny rudzielec

23 kwietnia mija 45. rocznica śmierci Krzysztofa Komedy, pianisty, jazzmana, kompozytora muzyki filmowej.

. - grafika artykułu
Fragment instalacji Piotra Kurki "Epitafium dla Komedy" w głównym terminalu portu lotniczego Poznań-Ławica, fot. S. Klimek

Obdarzony geniuszem, niezwykłej wrażliwości "rudzielec" - tak go zapamiętano. Chciał być pianistą, ale jego plany zniweczyła wojna. Został lekarzem, ale zrezygnował z zawodu na rzecz muzyki.

Scena

Po raz pierwszy Komeda wziął udział w jam session w Krakowie, w 1950 r., gdy jazz był jeszcze w stalinowskiej wówczas Polsce zakazany. Pierwszy większy sukces odniósł na I Festiwalu Jazzowym w Sopocie w 1956 r. ze swoim Komeda Sextet - jedyną w tamtych czasach grupą jazzową w Polsce, grającą muzykę nowoczesną. Na przełomie lat 50. i 60. zaczął odnosić sukcesy za granicą. Został doceniony, co zaowocowało m.in. nagraniami dla zachodnich wytwórni i propozycjami kolejnych koncertów. Tworzył muzykę o charakterystycznym nastroju i brzmieniu, natychmiast rozpoznawalną. Inspirującą muzyków do dziś.

"Komeda wciągnął mnie na dużą scenę i zrozumiałem, że wreszcie będę mógł mu to oddać (...). Ale (...) być może ja mu nic nie oddaję, tylko to on po śmierci wciąga mnie na jeszcze większą scenę" - powiedział Tomasz Stańko na temat swojej płyty Litania z utworami Komedy, nagranej dla ECM w 1997 r. Stańko zaczął grać z Komedą na początku kariery, w 1963 r.

Film

Na telegramie do Komedy z 13 maja 1964 r. widnieje ręcznie dokonany dopisek: "Tłumaczenie tej depeszy przez Ciocię Zosię i Helę". I dalej: "Czy zechce Pan skomponować muzykę do mojego nowego, angielskiego filmu... Roman Polański". Nad angielską wersją ktoś dodał: "Tłumaczenie bez omyłki".

Współpraca Komedy z Romanem Polańskim datowała się od 1957 r., pierwszym filmem reżysera, do którego skomponował muzykę, była jego etiuda Dwóch ludzi z szafą (1958 r.). Zrobili razem 11 filmów, m.in. w Hollywood. To właśnie w Hollywood zawiązała się wielka przyjaźń między Komedą, Markiem Hłasko i Markiem Nizińskim - jak się okazało, tragiczna. W sumie Komeda skomponował muzykę do 70 filmów, polskich i zagranicznych reżyserów.

Cisza

W styczniu 1968 r. Komeda wyjechał do Stanów Zjednoczonych, by pracować nad muzyką do filmów Dziecko Rosemary Polańskiego i The Riot Buzza Kulika. W grudniu uległ w Los Angeles nieszczęśliwemu wypadkowi. W kwietniu 1969 r. został przewieziony do Polski. Zmarł 23 kwietnia. Miał 38 lat. Na pogrzebie wykonano słynną Kołysankę z Dziecka Rosemary.

Poznań

Komeda urodził się w Poznaniu 27 kwietnia 1931 r., kilka lat mieszkał i tu studiował. - To mało znany fakt z życia Komedy, ale jesienią 1956 r. i wiosną 1957 r. jego sekstet nagrał i zarejestrował w poznańskim radiu znakomity materiał, w tym fajnym składzie - z Jerzy Milianem na wibrafonie, Janem Ptaszynem Wróblewskim na saksofonie. Najmocniejsze rzeczy! Zanim wyruszyli z Poznania na podbój świata - mówi Mariusz Kwaśniewski, dziennikarz Radia Merkury. Z jego inicjatywy w 2013 r. studiu nagraniowemu radia nadano imię Komedy. Organizowane są w nim cykliczne koncerty utalentowanych debiutantów (także jazzmanów), po których otrzymują oni nagrany na żywo materiał. I mogą potem ruszyć na podbój świata. Jak Komeda.

Daina Kolbuszewska