Kultura w Poznaniu

Film

opublikowano:

Prawdziwy horror

Tragedia na norweskiej wyspie Utoya, gdzie prawicowy terrorysta zastrzelił 69, a ranił 33 uczestników obozu młodzieżówki norweskiej Partii Pracy, po dziś dzień budzi przerażenie na całym świecie... O filmie "Utoya, 22 lipca", który w piątek wchodzi do kin, pisze Przemysław Toboła.

. - grafika artykułu
fot. materiały dystrybutora

Norwedzy, ponoć naród najszczęśliwszy na świecie, przeżyli szok, gdy ich rodak pozabijał niewinne dzieciaki na letnim obozie, by nadać rozgłos swemu politycznemu manifestowi. Reżyser, Erik Poppe (Hawaje, Oslo, Wybór króla), zaprasza na niecodzienny seans, Utoya, 22 lipca to bowiem 72-minutowa rekonstrukcja wydarzeń, nakręcona w jednym ujęciu i z perspektywy ofiar.

Po sekwencji dokumentalnych zdjęć z bombowego zamachu na siedzibę premiera Norwegii w Oslo przenosimy się w czasie - dwie godziny później - na wyspę, gdzie właśnie wylądował zamachowiec. Ale domyślamy się tego dopiero po kilkunastu minutach filmowej rekonstrukcji zdarzeń, którą otwiera scena łamiąca tzw. "czwartą ścianę". Główna bohaterka, Kaja (Andrea Berntzen), zwraca twarz wprost do kamery i wypowiada znamienne zaproszenie: "Nigdy tego nie zrozumiesz. Po prostu mnie posłuchaj. Dobrze?". I tak rozpoczyna się filmowa wędrówka kamery za Kają, a widzowie podążają, jak w komputerowej grze skradance, za bohaterką, która próbuje uciec przed mordercą, zabijającego każdego, kogo spotka na swej drodze.

Nie widzimy jednak samego terrorysty, w filmie nawet nie pada nazwisko Andersa Breivika. Kamera śledzi tył głowy głównej bohaterki w trakcie biegu przez las, mamy zbliżenie na twarz, gdy Kaja się przewraca i znów ucieka, a my razem z nią próbujemy przetrwać ostrzał, wbijając ręce w oparcia fotela w kinie. Film jest fikcyjną wersją krwawych zdarzeń, ale twórcy rozmawiali z tymi, którzy przeżyli masakrę, i w scenariuszu są wykorzystane prawdziwe dialogi. Na ostatnim Berlinale Erik Poppe otrzymał Nagrodę Jury Ekumenicznego, a odtwórczyni roli głównej, Andrea Berntzen, Amande na Norweskim Festiwalu Filmowym.

Przemysław Toboła

  • "Utoya, 22 lipca"
  • reż. Erik Poppe
  • premiera: 16.11

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2018