Kultura w Poznaniu

Film

opublikowano:

Ojcze nasz

Bartosz Żurawiecki poleca nowy film Panosa H. Koutrasa.

. - grafika artykułu
fot. materiały dystrybutora

Chociaż jeden z dwóch głównych bohaterów Xenii nosi imię Odyseusz, to bardziej pasowałoby do niego Telemach. Tak nazywał się syn homeryckiego herosa, zdesperowany, by odnaleźć swego ojca, który nie powrócił z wojny trojańskiej. 18-latek z filmu Panosa H. Koutrasa, za namową młodszego o dwa lata, ekscentrycznego Danny'ego, także rusza w podróż z Aten do Salonik, gdzie mieszka ponoć ich rodziciel. Mężczyzna opuścił gromadkę, gdy chłopcy byli malutcy.

Danny i Odyseusz są po matce Albańczykami, przebywają na terenie Grecji nielegalnie, a w dodatku muszą stawiać czoło zarówno sympatykom rosnącej w siłę skrajnej prawicy, która nie lubi obcych, jak i albańskim imigrantom, którym nie podoba się długa, tleniona grzywka i kołyszący ruch bioder Danny'ego.

Współczesne kino greckie ma na swoim koncie wiele sukcesów, przyzwyczaiło nas jednak do filmów wystudiowanych i metaforycznych (Kieł, Attenberg). Xenia jest inna. Choć akcja rozgrywa się w dzisiejszej Grecji, wciąż podnoszącej się po kryzysie i przesyconej nastrojami ksenofobicznymi, nie jest rozdzierającym dramatem społecznym. To bezczelna i odświeżająca mieszanka kina drogi, melodramatu i kampowego kiczu. Panos H. Koutras odniósł zresztą w Europie sukces poprzednim (niestety, niepokazywanym w Polsce) filmem, zatytułowanym Strella, w którym nader przewrotnie potraktował toposy znane z greckich tragedii.

W Xenii realistyczne sekwencje przerywają znienacka wizyjne sceny, niczym z infantylnych ilustracji do Alicji w krainie czarów. Bierze w nich udział m.in. wielki, gadający ludzkim głosem króliczek. Naszym bohaterom patronuje zaś uwielbiana przez nich włoska diwa, Patty Pravo. Bo też, prawdę mówiąc, chłopaków bardziej niż odnalezienie ojca interesuje udział w programie telewizyjnym dla młodych talentów wokalnych Greek Star.

Bartosz Żurawiecki

  • "Xenia", reż. Panos H. Koutras
  • premiera: 24.10