"Berlin. Symfonia wielkiego miasta" to awangardowy film z 1927 roku ukazujący jeden dzień z życia Berlina. Pulsujący rytmem miasta dokument ukazuje fascynujący obraz metropolii, która przypomina żywy, skomplikowany organizm złożony z wielu współpracujących ze sobą elementów, którymi jawią się mieszkańcy miasta.
Film jest nie tylko nostalgicznie dziś odbieraną pocztówką z przeszłości. Stanowi także popis możliwości montażowych (montaż jako element dzieła filmowego zaczął funkcjonować właśnie na początku XX wieku), przez co obraz Waltera Ruttmana porównywany jest często ze słynnym filmem Dżigi Wiertowa "Człowiek z kamerą filmową". W przypadku obydwu produkcji elementem spajającym i nadającym wspólny mianownik poszczególnym scenom jest pulsujący, wyraźnie zaznaczony w montażu rytm przedstawianego miasta. Razem z filmami "Paryż śpi" René Claira z 1924 roku i "Most" Jorisa Ivensa z 1928 roku zalicza się je do gatunku nazywanego od tytułu filmu Ruttmana "symfonią miejską".
Zbliżający się pokaz filmu W Starym Kinie będzie niecodzienny. Oryginalna, oparta na instrumentarium orkiestrowym ścieżka muzyczna skomponowana przez Edmunda Meisela zostanie zastąpiona muzyką w wykonaniu grupy Agressiva 69. Zespół uznawany jest za prekursora rocka industrialnego w Polsce. Choć nie jest to jedyny gatunek, w ramach którego tworzy. Nominację do nagrody Fryderyk 1997 zespół otrzymał w kategorii... dance&techno.
Czy odbiór klasycznego dzieła awangardy filmowej zmieni się znacząco, jeśli dodamy do niego współczesną muzykę z nurtu rocka industrialnego? Odpowiedź już w niedzielę.
Aleksandra Skowrońska
- Projekcja filmu "Berlin. Symfonia wielkiego miasta" z muzyką zespołu Agressiva 69
- Klub w Starym Kinie
- 9.04, g. 19
- bilety: 20 zł