Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Emocje w przestrzeni publicznej

Czasem cieszy, innym razem szokuje i obraża, ale często prowokuje do myślenia. Na dyskusję o tym, dlaczego sztuka w przestrzeni publicznej wywołuje tak wiele emocji, zaprasza w czwartek 15.11 Galeria Miejska Arsenał.

Część projektu "Flow" Łukasza Trusewicza. Fot. M. Zakrzewski (mat. org.) - grafika artykułu
Część projektu "Flow" Łukasza Trusewicza. Fot. M. Zakrzewski (mat. org.)

Status przestrzeni publicznej w PRL-u był jasny. Tylko pozornie należała do ludzi, realnie pozostawała pod wyłączną kontrolą aparatu państwowego. Sztuka, którą można było w niej spotkać, służyła upamiętnianiu partyjnych bohaterów i legitymizacji władzy. Pomarańczowej Alternatywie czy Akademii Ruchu za przewrotne miejskie interwencje groziły spotkania z Milicją Obywatelską. W demokratycznej Polsce przestrzeń publiczna stała się obszarem społecznej debaty, do której włączyli się również artyści. Ich realizacje stały się punktem zapalnym dla dyskusji nie tylko o kształcie sztuki, ale i współczesnej demokracji.

W 2010 roku przy Starym Rynku w Poznaniu pojawił się plakat z reprodukcją pracy Maxa Papeschiego "NaziSexyMaus", na którym naga kobieta z twarzą Myszki Miki leży w zalotnej pozie na tle swastyki. Zapowiadał otwarcie Abnormals Gallery. Niektórzy mieszkańcy dostrzegli w nim dwuznaczną grę z popkulturą, większość jednak nie skojarzyła go ze sztuką, ale nazistowską propagandą i poddała miażdżącej krytyce. W lokalnych mediach i na forach internetowych rozgorzała dyskusja o granicach tego, co artysta możne pokazać w przestrzeni publicznej. Sam plakat trzy razy był niszczony przez nieznanych sprawców. Innym przykładem jest projekt "Flow/Przepływ", który był częścią tegorocznych Nowych Sytuacji festiwalu Malta. Łukasz Trusewicz sprowokował kibiców piłki nożnej. Artysta z liter wyciętych z szalików Lecha, Warty oraz reprezentacji Polski ułożył napis "Praca wre" i przymocował go do płotu stadionu. Kibice poczuli się dotknięci tym, że Trusewicz zhańbił przedmiot, który darzą niemal religijnym kultem.

To tylko wybrane przykłady pojawiających się w przestrzeni publicznej działań artystycznych, które spowodowały żywe reakcje mieszkańców. Dlaczego pojawiły się kontrowersje? Winni są niedostatecznie wyedukowani przypadkowi przechodnie? Artyści nie uwzględnili oczekiwań odbiorców? A może była to świadoma prowokacja? Nad tym, dlaczego sztuka w przestrzeni publicznej wywołuje tyle emocji, zastanawiać się będą uczestnicy dyskusji, która odbędzie się w najbliższy czwartek (15.11) w Galerii Miejskiej Arsenał.

Podczas spotkania będzie można zapoznać się z m.in. z dokumentacją realizacji artystycznych, które odbyły się podczas tegorocznej edycji Nowych Sytuacji oraz porozmawiać z kuratorami i autorami miejskich projektów. Wiele z ich prac spotkało się również z pozytywnym przyjęciem mieszkańców. Wokół wybranych przykładów sztuki pojawiającej się w przestrzeni Poznania dyskutować będą performer związany z Akademią Ruchu i kurator tegorocznych Nowych Sytuacji - dr Janusz Bałdyga, historyk i krytyk sztuki - Mateusz Bieczyński, kuratorka działającej do 2004 roku Galerii Zewnętrznej AMS i projektu "Minaret" - Dorota Grobelna, dziennikarz i twórca internetowej telewizji qpoznan.tv - Maciej Włodarczyk. W rozmowie udział wezmą też autorzy projektów, które pojawiły się na Nowych Sytuacjach: artysta wizualny Maciej Kurak, grafik Max Skorwider, performer Łukasz Trusewicz oraz studentka UAP Maria Szydłowska.

Aleksandra Glinka

  • "Emocje wobec sztuki w przestrzeni publicznej" - spotkanie wokół wybranych projektów artystycznych w przestrzeni miejskiej Poznania
  • prowadzenie Agnieszka Szablikowska
  • Galeria Miejska Arsenał
  • 15.11, g. 18