Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Cisza też jest muzyką

Chodzi o "aktywizację w sferze kultury osób z dysfunkcjami słuchu", a tak po ludzku: o głośny (nomen omen) sprzeciw wobec wykluczenia osób niepełnosprawnych oraz dzielenie się kulturą, która naprawdę należy do nas wszystkich.

Fot. M. Lapis. All Rights Reserved, www.pressphoto.pl - grafika artykułu
Fot. M. Lapis. All Rights Reserved, www.pressphoto.pl

"5 zmysłów. Pauza" to prospołeczny projekt edukacji kulturalnej skierowany do osób niesłyszących. Jest kontynuacją akcji "5 zmysłów. Audiodeskrypcja", podczas której odbyła się pierwsza w Polsce wystawa sztuk wizualnych dla osób niewidomych. Na trwające od 15 września przedsięwzięcie składa się z niemal 60 wydarzeń, zarówno kulturalnych jak i edukacyjnych, które dzięki wsparciu sponsorów są całkowicie bezpłatne. Przez dwa miesiące, praktycznie codziennie, niesłyszący biorą udział w warsztatach, spotkaniach oraz seminariach.

Lekcja dla motyli

Dokładnie o dziesiątej rano w Studiu Polskiego Radia pojawiła się grupa niesłyszącej młodzieży wraz z opiekunem, muzycy, dyrygentka Anna Mróz oraz tłumaczka języka migowego Dorota Wiśniewska. Muzycy zasiedli przy swoich instrumentach, a obok nich porozsadzano niesłyszących w taki sposób, by widzieli nuty i byli w stanie poczuć drgania pojawiające się podczas wydawania przez instrumenty dźwięków. Na początku grupa czuła się nieswojo (ja też), jednak po chwili wszelkie obawy zniknęły. Muzycy zaczęli grać pod dyrekcją Anny Mróz, która przed każdą sekwencją starała się jak najwięcej powiedzieć o tym, co się zaraz wydarzy. Posługiwała się prostymi symbolami, by łatwiej było niesłyszącym odkryć to, co chce im przekazać za pomocą muzyki. By ją czuli i przeżywali. Oczywiście towarzyszyła jej tłumaczka: z werwą przekładała słowa dyrygentki na "język motyli", które również nie słyszą. Język piękny, barwny i ekspresyjny - dokładnie taki, jak ich trzepoczące skrzydła.

Słuchanie całym ciałem

Anna Mróz opowiada o zajęciach: - Warsztaty z niesłyszącą młodzieżą wyglądają zupełnie inaczej niż codzienna praca ze słyszącymi muzykami. W trakcie tych spotkań trzeba poruszyć wszystkie zmysły i starać się mówić jak najbardziej obrazowo. Czysto techniczna pogadanka o tym, co gramy, nie ma sensu, ponieważ nie pozwala na wyobrażenie sobie muzyki. Muszę mówić granymi przez orkiestrę obrazami, by niesłyszący mogli poczuć dźwięki, ich natężenie. Na pierwszy rzut oka widać, że osoby niesłyszące "słuchają" muzyki całym swoim ciałem. Dostrzegam to po ich oczach i twarzach. To naprawdę widać! Dzięki pracy z nimi, ja sama, a myślę, że i pozostali muzycy z orkiestry, również "inaczej słyszymy" i bardziej emocjonalnie odczuwamy muzykę. Moja Mama - Agnieszka Duczmal, która poprowadzi finałowy koncert - w podobny sposób pracuje na tych warsztatach. Staramy się za pomocą obrazów, zabawy z instrumentami i sprawienia, że drgania powstające podczas gry stają się rzeczywiście odczuwalne, pokazać niesłyszącym świat, którego nie znają. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego osoby niesłyszące odsuwa się od muzyki - cisza też jest muzyką. Kiedy zakończył się koncert, młodzież mogła zadawać pytania, dotykać instrumentów oraz próbować na nich grać. Nie trzeba było pytać, co czują. Mówiły to ich oczy, z których biła radość. Opowiedzieli mi też o tym, że rzeczywiście poczuli na swoim ciele muzykę. Opowiadanie o tym doświadczeniu nie było łatwe, bo nie słyszą od urodzenia i wielu rzeczy nie potrafili nazwać. Najczęściej mówili o tym, że w niektórych momentach serce biło im bardzo szybko, a w innych czuli pewnego rodzaju ciepło bądź spokój. Czuli drgania. Odróżniali drżenie skrzypiec i kontrabasu, który cieszył się największą popularnością ze względu na zakres dźwięków, jaki wydaje, i towarzyszące im wibracje. Muzyka przestała być dla nich abstrakcyjnym pojęciem. Zdefiniowali ją za pomocą innego zmysłu.

To początek świata

Mówi Paweł Gogołek, pomysłodawca i producent przedsięwzięcia: - Prawda jest taka, że projekt ten jest bezpośrednio adresowany do osób niesłyszących, ale jego realizacja w dużym stopniu przeznaczona dla nas - osób pełnosprawnych. Pomaga nam zrozumieć, że niepełnosprawność nie wiąże się z nieszczęściem i smutkiem. Nie jest końcem świata, który oznacza niemożliwość realizacji swoich marzeń i celów. Wręcz przeciwnie - osoby niesłyszące mogą, chcą i mają ochotę robić dokładnie to samo, co osoby słyszące, a naszym zadaniem jest im to umożliwić. Po udziale w tych warsztatach jestem o tym przekonana znacznie bardziej niż dotąd. I mnie otworzyły one zmysły na nieznany świat.

Monika Nawrocka

  • 5 zmysłów. Pauza
  • koncert finałowy w Auli UAM, 14.11
  • osoby niesłyszące biorące udział w warsztatach zagają z Orkiestrą Kameralną Polskiego Radia Amadeus pod dyrekcją Agnieszki Duczmal