Czy można sobie wyobrazić lepszą gwiazdę festiwalu Polska Akademia Gitary? 26 lipca kanadyjski wokalista, gitarzysta i kompozytor wystąpi w hali 5 Międzynarodowych Targów Poznańskich. - Nigdy nie odrzuciłem gitary. Jeśli ktoś zrobił mi bez niej zdjęcie na koncercie, to znaczy, że akurat poszła mi struna - żartobliwie zarzekał się w jednym z wywiadów muzyk.

Don Kichot w dżinsach

Nie ulega jednak wątpliwości, że w świadomości odbiorców Bryan Adams i jego Fender stanowią od lat parę nierozłączną niczym Don Kichot i Sancho Pansa. Porównanie uzasadnione o tyle, że jako nowicjusz Adams długo walczył z wiatrakami aktualnych trendów, nakazujących wykonawcom z początku lat 80. zapuszczać długie, koniecznie tapirowane włosy i upodabniać się strojem do choinek bożonarodzeniowych. Adamsowi udało się pozostać sobą zarówno w sferze wizerunku (t-shirt i dżinsy służą mu najlepiej), jak i muzycznej filozofii, wedle której unika przeładowania swych piosenek solowymi popisami tudzież produkcyjnymi sztuczkami. - Mam praktyczne podejście do życia i trzymam się prostych rozwiązań - mówi Adams.

Rockowy muszkieter

Tym większe wrażenie robią nazwiska artystów, z którymi Adams miał okazję dzielić scenę. Pierwsza na liście jest Tina Turner, z którą w 1984 roku wylansował wielki przebój "It's Only Love". Zaprzyjaźnił się w tym samym czasie z Rolling Stonesami podczas wspólnych koncertów, ale jeszcze większą nobilitacją był akces do grona rockowych muszkieterów na początku lat 90. na potrzeby ekranizacji powieści Aleksandra Dumas. Jej muzycznym motywem był wspólny utwór z Rodem Stewartem i Stingiem "All For Love". Tak skromny chłopak z gitarą wszedł na do muzycznej elity - zapraszał go do wspólnych nagrań nawet Luciano Pavarotti, a współpracy z nim nie odmówił stroniący od muzyki pop Paco De Lucia, którego gościnny gitarowy popis jest ozdobą "Have You Ever Really Loved A Woman" - kolejnego hitu Adamsa wykorzystanego przez filmowców. Idealnym podsumowaniem tej strony jego muzycznej działalności jest jego współpraca z Barbrą Streisand. Tak, jak Tina Turner pomogła mu w zaistnieniu w połowie lat 80, tak Adams przywrócił blask karierze Streisand, lansując na światowy hit ich wspólny utwór "I Finally Found Someone".

Magiczne cyfry muzyczne

Wszystkie te zaszczyty byłyby jednak niczym, gdyby nie 67 singlowych utworów (w większości znanych pod każdą szerokością geograficzną), jakie w ciągu swej kariery wylansował kanadyjski gwiazdor. Wystarczy kilka pierwszych dźwięków, aby niemal każdy słuchacz rozpoznał jego kolejne radiowe przeboje: "Run To You", "Please Forgive Me", "Somebody", "This Time" czy "Summer of '69". Ten ostatni będzie motywem przewodnim gitarowego happeningu, na który twórcy Polskiej Akademii Gitary tradycyjnie zapraszają wszystkich gitarzystów-amatorów. W tym roku odbędzie się on 26 sierpnia.

Lata z dwójką na końcu były zwykle przełomowe dla Bryana Adamsa: w 1982 roku przeżył co prawda klapę albumu "You Want It, You Got It", ale właśnie wtedy napisał (opublikowane rok później) pierwsze duże przeboje: "Heaven" i "Straight From The Heart". 1992 to czas koncertów na największych stadionach świata, po monstrualnym sukcesie ballady "Everything I Do (I Do It For You)". Anno Domini 2002 w jego muzycznym CV oznacza przebój "Here I Am" - kolejny wielki filmowy przebój, choć pierwszy do filmu animowanego.

Co będzie motywem przewodnim roku 2012? Wierzymy, że między innymi... niezapomniany koncert przy pełnej widowni w Poznaniu!

Marcin Kostaszuk

• Bryan Adams
• Hala 5 Międzynarodowych Targów Poznańskich
• 26.07. g. 20
• bilety: 189, 299, 699 zł. UWAGA! Od 20 do 25 lipca bilety na koncert Bryana Adamsa są dostępne w promocyjnych cenach: każdy kto zakupi jeden bilet w cenie 299 zł lub 189 zł będzie mógł nabyć drugi bilet tej samej kategorii za pół ceny (pod warunkiem, że będzie miał przy sobie kupon drukowany w tych dniach przez Głos Wielkopolski)
• Bilety promocyjne można kupować w Centrum Informacji Miejskiej (ul. Ratajczaka 44), pn.-pt. w godz. 10-19 oraz sob. 10-17.