Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Cegielski miał talent

Filozof i filolog, teoretyk poezji, nauczyciel, redaktor, dziennikarz, kupiec i najsłynniejszy poznański przemysłowiec - Hipolit Cegielski był człowiekiem wielu talentów. 6 stycznia mija 200 rocznica jego urodzin. 

6 stycznia mija 200 rocznica urodzin Hipolita Cegielskiego - grafika artykułu
6 stycznia mija 200 rocznica urodzin Hipolita Cegielskiego

Cegielski prawdopodobnie odziedziczył zdolności i przedsiębiorczość po matce, bo ojca miał ponoć nieudacznika. Urodził się w 1813 roku w Ławkach pod Gnieznem, do szkoły chodził w Trzemesznie, a do gimnazjum w Poznaniu.

Studiował w Berlinie, potem wrócił do Poznania i przez kilka lat był nauczycielem w swoim dawnym Gimnazjum im. Marii Magdaleny. W tym czasie wydał swoją pierwszą książkę Nauka poezji. W 1846 roku otworzył sklep w Bazarze. Handlował artykułami żelaznymi: łyżkami, świecznikami, siewnikami i radłami. Dziesięć lat później z kupca stał się fabrykantem - otworzył fabrykę narzędzi i maszyn rolniczych przy ul. Koziej. Świetnie ją zareklamował, wydając drugą książkę Narzędzia i maszyny rolnicze "do użytku gospodarzy wiejskich".

W 1859 roku przeniósł zakład na większy teren przy ul. Strzeleckiej, a przy ul. Koziej zbudował okazałą willę otoczoną wspaniałym ogrodem, w której zamieszkał z rodziną. Przy ul. Strzeleckiej fabryka działała 50 lat. Tam powstawały słynne lokomobile - fabryczny hit. Były to maszyny parowe na kołach, które można było przewozić w różne miejsca i podczepiać do nich maszyny rolnicze. Cegielski był mistrzem marketingu - pokazy lokomobil organizował w centrum miasta. Lokomobila jeździła np. z ul. Strzeleckiej pod górę do pl. Wolności i wracała przy aplauzie złaknionej nowinek technicznych publiczności.

Hipolit Cegielski zmarł w 1868 roku. Jego fabryka była pierwszym większym, polskim zakładem przemysłowym na ziemiach zaboru pruskiego. Z sukcesami konkurowała z niemieckim Moegelinem. Urosła do rangi symbolu i jako jedyna z tamtych czasów przetrwała pod imieniem swego twórcy do dzisiaj. W 1937 roku Adolf Nowaczyński tak napisał o życiu Hipolita Cegielskiego: "mógłby być taki film pouczający, wielometrażowy, kształcący, pedagogiczny, pouczający i edukacyjny..."

Danuta Bartkowiak