Kultura w Poznaniu

Aktualności

opublikowano:

Jazz z Chicago jest cool

Już za niespełna miesiąc rozpocznie się 9. edycja festiwalu Made In Chicago. Jego pierwszym wydarzeniem będzie koncert "Tribute to Bith of the Cool" z udziałem słynnego Lee Konitza. W sprzedaży są już bilety na wszystkie koncerty.

. - grafika artykułu
.

"Birth of the Cool" to tytuł wielkiej, klasycznej jazzowej płyty, nagranej przed 65 laty. Sygnował ją Miles Davis, a jednym z pomysłodawców i uczestników nagrań był słynny chicagowski saksofonista Lee Konitz. 17 listopada ten ostatni artysta przybędzie do Poznania, by dać koncert wraz z dziewięcioosobowym poznańskim zespołem, który od kilku lat ze szczególnym pietyzmem odtwarza brzmienie sprzed ponad sześciu dekad. Na czele zespołu stoi Patryk Piłasiewicz, a partie trąbki gra Maciej Fortuna. Godny podkreślenia jest fakt, że sam Konitz nigdy dotąd nie brał udziału w tego typu realizacjach - próbach przypominania muzyki z "Birth of Cool".

To jednak zaledwie symboliczny początek tegorocznego festiwalu. W kolejnych dniach - 19 i 20 listopada - muzycy z Chicago będą prowadzili warsztaty. A dalsze koncerty, w zasadniczej części festiwalu odbywać się będą od 21 do 23 listopada. W piątek, 21 listopada zagrają: zespół Fitted Shards prowadzony przez Grega Warda i Proyecto Libre, odwołujące się do estetyki muzyki kubańskiej i karaibskiej. Następnego dnia wystąpią Gray - Wilkerson - Ra Trio oraz Marquis Hill Blacktet, który inspiruje się również hip-hopem. Wreszcie ostatniego dnia zagra zespół Our Roots oraz Orbert Davis: Poznan Jazz Philharmonic Chamber Group - zgodnie z nazwą z chicagowskimi artystami ponownie zagrają tu poznańscy muzycy.

Koncerty odbywać się będą w Scenie Na Piętrze i Pawilonie Nowa Gazownia. Bilety kosztują 40 i 50 zł, a na koncert Lee Konitza 70 i 80 zł. Można je kupować przez stronę Estrady Poznańskiej.

tj

  • Made In Chicago
  • 17-23.11
  • Scena na Piętrze i Pawilon Nowa Gazownia