Kultura w Poznaniu

Teatr

opublikowano:

Boska Barbara i jej amerykański sen

Punktem wyjścia do realizacji ostatniej w tym roku premiery Polskiego Teatru Tańca była biografia legendarnej polskiej miliarderki Barbary Piaseckiej-Johnson. "No more tears" reżyseruje Iwo Vedral. Premiera - 16 czerwca.

. - grafika artykułu
Twórcy spektaklu "No more tears: Iwo Vedral (reżyseria), Krystyna Lama Szydłowska (choreografia), Dawid Dąbrowski (muzyka), fot. A. Szydłowska

- Historia Barbary jest idealnym materiałem na wielką hollywoodzką produkcję, której chce nasz rząd, na którą czekamy i która opowie o Polsce - stwierdził na spotkaniu poprzedzającym premierę reżyser Iwo Vedral. - Taki film powinien wyreżyserować Mel Gibson - żartował. Póki co jednak będzie można zobaczyć spektakl, który powstał z inspiracji biografią multimilionerki. Realizacja Vedrala zwyciężyła w organizowanym przez PTT konkursie "Wieczór boski" w ramach Roku Bogów 2018. - To postać niezwykle ciekawa i inspirująca nie tylko w sferze swojej biografii, ale też pewnej próby sprawczości. Na przełomie lat 80. i 90. pojawiła się w Polsce jako jedna z najbogatszych kobiet świata. To niezwykła historia wejścia w stan posiadania - tłumaczył twórca.

Niezwykle pomocna przy realizacji spektaklu okazała się książka Olgi Drendy "Duchologia polska", która opisuje ten czas w Polsce. - Ciekawie analizuje ten okres poprzez dziwny stan emocjonalny, który nami wtedy zawładnął. Mieliśmy dużą potrzebą duchowej sprawczości. Mieliśmy papieża Polaka, grozę Czarnobyla i czekaliśmy na cud - opowiadał.

Barbara Piasecka-Johnson była absolwentką historii sztuki, która marzyła o tym, by uciec z komunistycznej Polski. Najpierw wyjechała do Włoch, ale nie zabawiła tam długo. W 1968 roku zdecydowała się na emigrację do Stanów Zjednoczonych, gdzie od razu nawiązała znajomość z Zofią Kowerdan, która załatwiła jej pracę kucharki u swoich pracodawców, państwa Johnsonów. Barbara trafiła tym samym pod dach jednego z najbogatszych wówczas Amerykanów, właściciela firmy Johnson & Johnson. Ponad 70-letni już wówczas John Seward Johnson zakochał się w młodej Polce. Rozwiódł się z żoną i nową panią Johnson uczynił "uciekinierkę z Polski". - Barbara przez Amerykanów traktowana była z podejrzliwością. Nigdy nie weszła do amerykańskiej elity. Jej pozycja emigrantki, tej obcej jest dla mnie istotna - zaznaczył na spotkaniu twórca.

Vedrala ciekawi również to, jak polska miliarderka stała się obiektem, który zaczęliśmy otaczać kultem. Przypomniał w związku tym, że m.in. swego czasu Piasecką-Johnson okrzyknięto "Świętą Barbarą od Gdańska". Bo miała zamiar uratować stocznię. Ale i ten plan, podobnie m.in. jak przekazanie Polskim instytucjom swoich zbiorów dzieł sztuki, nie wypalił.

W spektaklu wykorzystane zostaną materiały dokumentalne (autorem wideo jest Kuba Falkowski), które powstały podczas "researchu", na jaki zdecydowali się w ubiegłym roku twórcy. Artyści trafili wówczas pod stocznię w Gdańsku, gdzie odbywały się dwie demonstracje - KOD-u i Solidarności. - Ten materiał przerósł moje wyobrażenia. Nasza obecność przy tej bramie była poruszająca - wyznał Vedral. - Ta brama przedzielała Polskę.

O płaszczyźnie ruchowej spektaklu opowiedziała z kolei Krystyna Lama Szydłowska. - Nie skupiliśmy się tylko na postaci Barbary, ale też ludzi, którzy w nią wierzyli. Puntem wyjścia był tłum - zdradziła choreografka. - W ruchu szukamy nie tyle boskości, co formy zbiorowego rytuału i wierzeń ruchowych. Wprowadzamy się w stany, które już znamy, ale ona transformują - dodała.

"No more tears" zakończy sezon w Polskim Teatrze Tańca. Ale już w sierpniu na Koziej 4 znów będzie gwarno. A to za sprawą zainaugurowanych w ubiegłym roku "Laboratoriów twórczych", kierowanych do studentów kierunków artystycznych, młodych twórców i seniorów. - Bardzo ważne jest dla nas to, żebyśmy znaleźli tancerzy o różnych kwalifikacjach - wyjaśniała obecna na spotkaniu kuratorka wydarzenia Anna Królica.

W tym roku organizatorzy zapraszają m.in. na "Laboratorium działania z reżyserem", które poprowadzi znana dobrze w Poznaniu Weronika Szczawińska oraz "Laboratoria ruchu", czyli warsztaty z biomechaniki, prowadzone przez Aleksieja Lewińskiego - jedną z dwóch osób na świecie, które mogą uczyć tej techniki.

Monika Nawrocka-Leśnik

  • "No more tears" Polskiego Teatru Tańca
  • reżyseria: Iwo Vedral
  • choreografia: Krystyna Lama Szydłowska
  • CK Zamek, Sala Wielka
  • premierowe pokazy:  16 i 17.06, g. 20 (w ramach "Poznania na Malcie")
  • bilety: 15 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2018