Jig Reel Maniacs to druga z najstarszych w Polsce (28 lat na scenie) i jedna z najbardziej charakterystycznych (charakternych) formacji inspirujących się tradycyjną muzyką celtycką.
Jigowo Reelowi Maniacy grają celtic fusion - celtyckie brzmienia oparte nie tylko na dwóch głównych rytmach i tańcach irlandzkich, jakimi są jig i reel, ale dźwiękowe klimaty będące wypadkową łączenia celtyckich nut z takimi gatunkami jak jazz, funk, rock, reggae i inne kierunki - muzykę instrumentalno-wokalną aranżowaną na wielobarwne instrumentarium: skrzypce, flet, flażolety, dudy, saksofony, gitary (akustyczną, elektryczną, basowe), fortepian lub pianino klasyczne, pianino elektryczne i instrumenty klawiszowe, perkusję i głos (baryton-bas).
Styczeń, miesiąc karnawału i zabaw przy muzyce, prowokuje do zaprezentowania zespołu w formule nieco innej od klubowego nurtu Celtic fusion, a mianowicie wzbogaconej o więcej pierwiastków jazzowych; stąd główny tytuł koncertu: "Celtic fusion with jazz connections".
Drugim pretekstem spotkania Jig Reel Maniacs z poznańską publicznością jest wspomnienie Roberta Burnsa. Dzień Roberta Burnsa (Robert Burns Day) zwany również Kolacją Burnsa (Burns Supper), to szkockie święto obchodzone na cześć Roberta Burnsa, narodowego wieszcza Szkotów, a celebrowane w okolicach przypuszczalnego dnia jego narodzin tj. 25 stycznia.
Święto, którego ceremoniałem jest między innymi zwyczaj wypicia whisky przed pomnikiem poety, obchodzone jest zarówno w Szkocji i Irlandii, jak również z dala za granicami ojczyzny Burnsa. Nie tylko Szkoci, ale i miłośnicy szkockiej kultury organizują i świętują takie wieczory.
Jig Reel Maniacs - z racji swoich silnych związków ze Szkocją (założycielem zespołu jest Szkot, Rory Dallas Allardice) - od 28 lat celebrują Szkockie Wieczory Roberta Burnsa. Podczas wyjątkowego koncertu wspomną nie tylko szkockiego wieszcza, jego wiersze i kompozycje, ale przede wszystkim zagrają celtyckie klasyki i kompozycje w jazzowej stylistyce.
Na scenie:
Bilety w cenach:
_
opr.LT
